sobota, 17 września 2016

Od Azumi CD. Mal'a

Położyłam głowę na jego piersi. Miał taką puszysta sierść. Zaczęłam kreślić nosem rożne wzorki na jego futrze. Żadne z nas się nie odzywało. po prostu trwaliśmy w chwili. W pewnym momencie dosłownie leżałam na węgielku wciąż bawiąc się jaśniejszą  sierścią na piersi wilka. W końcu położyłam pysk i trwałam w kompletnym bezruchu.
-Jesteście razem?- wyrwało mnie z tego dziwnego stanu pytanie sarenki.
-Co? Nie- odpowiedziałam automatycznie.
-Jesteś tego pewna?- no raczej. chyba bym pamiętała gdybym miała partnera.
-Na sto procent. - zapewniłam.
-Inaczej to wygląda. - powiedziała.- Wróże wam świetlaną przyszłość.
Mruknęłam zirytowana i sturlałam się z basiora. Zaczynam żałować, że tu w ogóle przyszłam. Sarny są strasznie ciekawskie. Co chwilę do moich uszu dobiegały skrawki ich rozmów o mnie i moim towarzyszu. zaraz nie wytrzymam.
-Chodźmy stąd.- Powiedziałam błagalnie.

A ja na to jak na lato XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz