piątek, 9 września 2016

Od Azumi CD. Mal'a

-Nie rób tak nigdy więcej.- powiedziałam ostro, mimo że nie do końca tego chciałam, ale ciii... nikt nie musi wiedzieć.
-Na pewno nie chcesz?- droczył się ze mną.
-Na pewno.- warknęłam.
-Wątpię.
-Idź się utop.- uśmiechnęłam się złośliwie.- Jak chcesz mogę ci pomóc.
-No wiesz co! Ja się o sobie martwię, a ty mi śmierć życzysz.- udał, że się obraża.
-Oj...przepraszam. Nie fochaj się na mnie.- podeszłam do niego i zrobiłam słodkie oczka.
-Na ciebie nie da się długo gniewać. - powiedział po chwili zastanowienia.
-Na prawdę? - spytałam. - Skoro tak...- uśmiechnęłam się chytrze. Wepchnęłam go do sadzawki. (nwm jak to nazwać XD) Zaczęłam się śmiać jak wariatka.
-Ty zła istoto!- usłyszałam krzyk.
Śmiałam się tak panicznie, że aż nie mogłam wziąć wdechu. nagle poczułam jak basior złapał mnie za łapę i pociągnął do wody.

Mal??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz