-Nie musisz się do mnie zwracać oficjalnie. Wystarczy Arxell lub Xell. -posłałem waderze uśmiech. -I tak. Chętnie cię przyjmę.
Crystal kolejny raz przeskoczyła rzekę, a ja nie zwracając uwagi na wodę spokojnie przeszedłem rzekę. Była ona dość głęboka, jednak dzięki moim genom wilka wody potrafiłem kontrolować jej poziom, tam gdzie postawiłem łapę.
-Oprowadzić cię po bardziej przyjemnych miejscach niż tamta strona rzeki? -spytałem otrząsając się z wody.
Crystal?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz